Święta za chwilę, więc pieczenie za pieczeniem. Ale ja to uwielbiam :)
Makowiec wyszedł przepyszny, na delikatnym kruchym spodzie.
Zrobiony parę dni wcześniej można zawinąć w folię spożywczą i trzymać w lodówce.
Składniki:
375 g mąki
1 kopiasta łyżeczka proszku do pieczenia
75 g cukru
1 cukier waniliowy
2 jajka
175 g margaryny
Masa:
1 puszka gotowej masy makowej
2 jajka
opcjonalnie garść rodzynek
1 roztrzepane jajko do posmarowania
Wykonanie:
Mąkę wymieszać w misce z proszkiem do pieczenia.Dodać cukier, cukier waniliowy, jaja i margarynę. Zagnieść ciasto i podzielić na 3 części. 2 z nich użyć do wyłożenia tortownicy, trzecią schować do lodówki.
Masę makową wymieszać z jajkami, dodać rodzynki i wyłożyć na ciasto.
Pozostałe ciasto rozwałkować podsypując mąką, wycinać paski o szer. 1 cm i układać na masę tworząc kratkę. Wierzch posmarować roztrzepanym jajkiem.
Piec 50 minut w 190-200 st. C
Przepis z zeszytu mamy ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz