poniedziałek, 27 lutego 2017

Czas na zmiany


Nadszedł czas na zmiany... Jakie zmiany? Dlaczego? Już wyjaśniam.
Ostatnio coraz więcej wokół różnych chorób, alergii, ciągle czujemy się źle lub zmęczeni..
Zauważyłam również u siebie częste bóle głowy, brak energii, złe samopoczucie a u męża ciągłe zmęczenie, złe samopoczucie.
Poszperałam tu i tam i stwierdziłam głośno: JESTEŚ TYM CO JESZ i ZDROWIE ZACZYNA SIĘ NA TALERZU!!!!
Tak więc wprowadzam zdrowe żywienie.


Będę testować smaczne i zdrowe przepisy, zamieszczać ciekawe informacje żywieniowe oraz dzielić się efektami.
Oczywiście nie wpadniemy w paranoję i czasem pojawi się tu jakieś ciasto z kremem, pizza lub inne dania :)

Nasze zmiany zacznę od dokładniejszej lektury, następnie pozbędę się niezdrowych i wysoko przetworzonych produktów, zrobię zdrową listę zakupów, zaopatrzę się w te produkty i rozpocznę SMACZNE TESTOWANIE :):):)

Zachęcam do śledzenia wpisów :*

wtorek, 21 lutego 2017

Sałatka śledziowa



Jest to moja ulubiona sałatka śledziowa :) Tradycyjne śledzie już dawno mi się przejadły a śledzika bardzo lubię :)
Polecam ją każdemu, bo ciężko jej się oprzeć ;)

Składniki, których użyłam:

2 filety śledziowe matjasy
2 duże ziemniaki
1/2 jabłka
1 średnia cebula
1 duży ogórek kiszony
3 łyżki oleju
sól, pieprz
natka pietruszki (ja użyłam suszonej)

Filety namoczyć w wodzie ok. 2 godziny.
Ziemniaki ugotować w mundurkach z odrobiną soli, ostudzić i obrać. Jabłko obrać.
Cebulę posiekać i posolić, aby zmiękła.
Wszystkie składniki pokroić w kostkę i przełożyć do miski. Dodać szczyptę soli, pieprz, natkę pietruszki oraz olej i dokładnie wymieszać.
Sałatka gotowa :)

Smacznego :)


niedziela, 19 lutego 2017

Kolorowe kopytka



Jest to fajny sposób na przemycenie niejadkom choć odrobiny witamin :) Mój starszak na widok szpinaku ucieka w popłochu a buraczki też zawsze zostają na talerzu.. W tej wersji wszystko zniknęło z talerza błyskawicznie a na końcu stwierdził, że było przepyszne :)
Fajne kolorki dodatkowo zachęcają do zjedzenia.


Składniki (podaje na "oko"):

ok. 1 kg ziemniaków
1 duże lub 2 małe jajka
mąka
mały burak
marchewka
szpinak (ok. 2 łyżki)
szczypta kurkumy

Ziemniaki obrać i ugotować. Przepuścić przez praskę i ostudzić. Dodać jajko oraz mąkę (tyle aby ciasto miało konsystencję plasteliny). Podzielić na 4 części.
Do pierwszej dodać ugotowaną i startą na papkę marchewkę oraz kurkumę, dodać trochę mąki i zagnieść.
Do drugiej części dodać ugotowanego i startego na papkę buraka, trochę mąki i zagnieść.
Do trzeciej dodać rozdrobniony szpinak (jeśli używamy mrożonego, należy go wcześniej podgrzać) oraz mąkę i również zagnieść.
Czwartą część zostawić bez dodatków.
Z każdej części zrobić wałek i wykrajać kopytka.
Każdy kolor gotować osobno w osolonym wrzątku ok. 4-5 minut od wypłynięcia. Podawać z ulubionym sosem.

Smacznego :)

środa, 15 lutego 2017

Chlebowa zapiekanka



Ciekawa propozycja na kolację :) Jest to też fajny sposób na pozbycie się resztek z lodówki ;)
Do środka dajemy to, co chcemy a podstawą jest chleb :)

Składniki, których użyłam:

8 kromek chleba tostowego bez skórek
1 cebula
2 jajka
 8 plastrów szynki
keczup
sól, pieprz
ser żółty

Naczynie żaroodporne wysmarować masłem i wyłożyć chlebem. Jajka wymieszać z solą i pieprzem, połowę rozsmarować na chlebie. Ułożyć połowę plastrów szynki i posypać cebulą pokrojoną w piórka, cienko posmarować keczupem i cienką warstwą posypać startym serem. Na to znów ułożyć chleb, rozsmarować jajka i ułożyć szynkę. Wierzch obficie posypać startym serem. Piec w 180*C ok. 15 minut.

Smacznego :)

wtorek, 14 lutego 2017

Mini szarlotki :)




Pyszne babeczki o smaku jakże nam dobrze znanej i lubianej szarlotki to wspaniały dodatek do walentynkowej kawki z ukochanym ;) Proste w wykonaniu, delikatne i przepyyyyszne :)


Składniki na ok 11 szt.:

Nadzienie:
1-1,5 kg jabłek
cukier
cynamon

Jabłka obrać, zetrzeć na tarce o średniodrobnych oczkach. Podsmażyć w garnku, dodać cukier (ilość zależna od tego, jak słodkie są jabłka) oraz cynamon.
Smażyć do odparowania wody i ostudzić.

200 g mąki
100 g masła schłodzonego
2 żółtka
1/3 szkl. cukru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy
1 łyżeczka śmietany
szczypta soli
bułka tarta

Z podanych składników zagnieść elastyczne ciasto, zawinąć w folię i włożyć do lodówki na ok. 30 minut. Po tym czasie ciasto podzielić na dwie części - mniejszą i większą. Większą częśćią ciasta wyłożyć niezbyt grubo foremki do muffinek (dno i brzegi). Nakłuć lekko widelcem i posypać cienko bułką tartą. Do środka dać jabłka.
Z mniejszej części ciasta zrobić mini wałeczki i ułożyć na wierzchu w kratkę. Piec ok. 20-25 minut w temp. 175*C. Po sypać cukrem pudrem.

Babeczki bardzo łatwo wyciągnąć z silikonowych foremek.
Jeśli chcemy użyć metalowych, należy je wcześniej posmarować masłem.

Smacznego :)




poniedziałek, 13 lutego 2017

Kremowa zupa czosnkowa



Przyznam szczerze: nie spodziewałam się, że ta zupa jest tak smaczna :D Nie mogłam się coś przekonać do jej zrobienia, ale zaryzykowałam i nie żałuję :) Moje dziecko już dawno tak szybko zupy nie jadło :P
Doskonałym dodatkiem są ziołowo-serowe grzanki :)
Zachęcam do zrobienia :)

Składniki:

1,5 główki czosnku
1 cebula
4-5 ziemniaków
0,7 l bulionu
olej
1 serek topiony śmietankowy
sól, pieprz

Grzanki:

chleb lub bagietka
masło
ulubione zioła (u mnie oregano, bazylia)
ser żółty

Cebulę obrać i pokroić w kostkę. Czosnek obrać i posiekać. Cebulę zeszklić na oleju, dodać posiekany czosnek i smażyć mieszając, aż zacznie przyjemnie pachnieć. Dodać pokrojone w kostkę ziemniaki i chwilkę smażyć. Zalać bulionem, doprowadzić do wrzenia i gotować ok. 15 minut. Dodać serek topiony i wymieszać aż do rozpuszczenia. Zupę zmiksować blenderem i doprawić pieprzem i ewentualnie solą.

Chleb lub bagietkę pokroić w kromki, posmarować masłem, posypać ziołami i startym serem. Zapiec w piekarniku aż ser się rozpuści.

Smacznego :)

niedziela, 12 lutego 2017

Zrazy z karkówki



   Bardzo lubię zrazy z karkówki wieprzowej. Nie dość, że mięso jest kruche, to dodatkowo wytwarza pyszny i aromatyczny sos, który wystarczy lekko doprawić i zagęścić :)
Zrazy doskonale pasują do kasz, ziemniaków, czy też naszych ulubionych kluseczek śląskich ;) Przepis na kluski znajdziecie TUTAJ

Składniki, których użyłam:

5 plastrów karkówki
cebula
kawałek papryki czerwonej
ogórek kiszony
2 plastry boczku wędzonego parzonego
keczup (używa się musztardy, ale nam z keczupem bardzo smakuje ;) )

Karkówkę rozbić tak, aby nie podziurawić, oprószyć solą i pieprzem z każdej strony. Jedną stronę posmarować cienko keczupem.
Cebulę pokroić w piórka, ogórka, paprykę i boczek pokroić w słupki.
Na każdym posmarowanym plastrze karkówki układać po kawałku cebuli, ogórka, papryki i boczku. Zwinąć i spiąć wykałaczkami lub związać nićmi (ja osobiście wolę wykałaczki, ponieważ wtedy łatwiej je zdjąć).
Zrazy obtoczyć w mące i smażyć na niewielkiej ilości rozgrzanego oleju z każdej strony. Dolać wodę do połowy wysokości zrazów i dusić na wolnym ogniu pod przykryciem ok. 1 godzinę. Zrazy wyjąć, sos doprawić wedle uznania (moim zdaniem sól i pieprz wystarczą) i zagęścić mąką. Wrzucić zrazy do sosu i pogotować razem jeszcze ok. 5 minut. Przed podaniem wyjąć wykałaczki ;)

Smacznego ;)

sobota, 11 lutego 2017

Makaron domowy



Od dawna myślałam nad zrobieniem domowego makaronu... Ciężko trafić na dobry makaron do rosołu a ten bardzo nam przypadł do gustu :)
Najważniejsze, że robi się go dość szybko (kto jest posiadaczem maszynki do makaronu, ten zrobi jeszcze szybciej ;) ) a rosół z domowym makaronem jest wyśmienity. Przepis na domowy rosół bez chemii znajdziecie TUTAJ .

Składniki:

2 jajka
mąka

Na stolnicę wsypać ok. 6 czubatych łyżek mąki. Zrobić dołek i wbić do środka jajka. Posiekać nożem i zagnieść. W razie konieczności dosypać mąkę, jeśli będzie klejące lub dolać gorącą  wodę, jeśli będzie za twarde.
Ciasto podzielić na dwie części. Każdą z nich rozwałkować na grubość kartki papieru podsypując mąką. Rozwałkowane ciasto pociąć na paski o szerokości ok. 3 cm a następnie na cienkie niteczki. Roztrzepać palcami, abo się nie posklejało. Wrzucać na wrzącą osoloną wodę z dodatkiem oleju i gotować ok 5 minut do miękkości. Przecedzić i przelać zimną wodą.
Jeśli chcemy makaron wysuszyć, należy go rozłożyć dość rzadko na blaszce z papierem do pieczenia i trzymać w przewiewnym pomieszczeniu aż do wyschnięcia. Tak wysuszony makaron można przechowywać nawet kilka tygodni.


                             ROSÓŁ Z DOMOWYM MAKARONEM


Smacznego :)

piątek, 10 lutego 2017

Pierogi z soczewicą w dwóch odsłonach

PIEROGI Z SOCZEWICĄ

PIEROGI Z SOCZEWICĄ, ZIEMNIAKAMI I TWAROGIEM



Pierogi z soczewicą to dosyć ciekawy pomysł na obiad. Nie trzeba pisać, że soczewica jest zdrowa, bo to wszyscy wiedzą ;)
Przedstawiam dwie wersje tychże pierogów, choć oczywiście można wymyślać inne, np. dodając ser, mięso, pieczarki itp.
Poniżej przepis na farsz podstawowy, z którego zrobiłam część pierogów, a do drugiej wersji dodałam jeszcze ziemniaki z twarogiem. Według mnie te drugie są smaczniejsze ;)
Podany przepis na ciasto jest zdecydowanie moim faworytem. Ciasto jest miękkie, elastyczne i świetnie się rozwałkowuje. Jedyna wada, to szybko wysycha, więc trzeba je przykryć.

Ciasto (na ok. 60 szt.):

600 g mąki
4 łyżki oleju
2 jajka
niecała szkl. gorącej wody

Farsz podstawowy:

200 g zielonej soczewicy
2 cebule
3-4 ząbki czosnku
sól, pieprz
majeranek
jajko


Soczewicę opłukać w zimnej wodzie, zalać ok. 1,5 szkl. wrzącej wody i odstawić aż napęcznieje. Następnie gotować aż powstanie papka. Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na oleju. Czosnek drobno posiekać. Do soczewicy dodać cebulę, czosnek, sól, pieprz, majeranek oraz jajko i dokładnie wymieszać.

Ciasto na pierogi zagnieść, rozwałkować i wykrajać kółka. Na każde kółko nakładać łyżeczkę farszu i zlepić.
Pierogi gotować w osolonej wodzie z dodatkiem łyżki oleju ok. 3 minut od wypłynięcia.

Smacznego :)



czwartek, 9 lutego 2017

Domowa granola



Dziś przedstawiam pomysł na szybkie śniadanie, w którym od razu się zakochałam :*
Wystarczy poświęcić chwilkę wieczorem, by potem przez kilka dni cieszyć się pysznym i szybkim śniadaniem, pełnym zdrowia :) Jeśli chodzi o dodatki, to każdy daje to co lubi.
Moje dziecię również zakochało się w tej granoli i nie chce już nic innego na śniadanie :)
Rano wiadomo jak jest z czasem... A tu gotowanie płatków owsianych, kombinowanie z dodatkami i wszyscy czekają na śniadanie z językami na brodzie ;)
Teraz wystarczy domową granolę zalać ciepłym mlekiem lub jogurtem naturalnym (co kto lubi) i zajadać ze smakiem :)

Składniki, których użyłam:

150 g płatków owsianych
150 g płatków orkiszowych
50 g ziaren słonecznika
50 g orzechów włoskich
1 łyżka (z czubkiem) wiórków kokosowych
100 g suszonych moreli
100 g suszonej żurawiny
100 g rodzynek
2 łyżki siemienia lnianego
100 ml miodu
150 ml suku jabłkowego

        Miód wymieszałam z sokiem jabłkowym.
Wszystkie składniki, oprócz suszonych owoców przesypałam do miski, wlałam miód z sokiem i dokładnie wymieszałam. Rozłożyłam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piekłam ok. 40 min w 175*C  często mieszając, aby się równomiernie przyrumieniła.
Po tym czasie wyjęłam i zostawiłam do ostygnięcia. Następnie dodałam suszone owoce, dokładnie wymieszałam i przełożyłam do słoika.

Smacznego :)

środa, 8 lutego 2017

Pudding chia na mleku kokosowym


Było domowe mleko kokosowe a teraz przedstawiam deser na tymże mleczku :-)
Właściwości nasion chia są znane chyba każdemu, bo od niedawna panuje moda na te właśnie nasionka.
Pudding chia nie dość, że jest zdrowy to jeszcze bardzo smaczny , a szczególnie na mleku kokosowym  :-)
Jeśli chodzi o dodatki, to jest to indywidualna sprawa - co kto lubi. Moim faworytem jest pudding z musem z malin lub mango.

Składniki:

400 ml mleka kokosowego (lub innego)
100 ml jogurtu naturalnego
1 łyżka miodu lub innego słodzidła
8 łyżek nasion chia
ulubione dodatki

Mleko wymieszać z jogurtem i słodzidłem. Dodać nasiona chia i dokładnie wymieszać rózgą. Rozlać do pucharków lub szklanek i schłodzić w lodówce min 2 h a najlepiej zostawić na noc. Przed podaniem dodać ulubiony mus i dowolnie udekorować.

Smacznego :-)

Domowe mleko kokosowe


Witajcie kochani :-*

Dziś przychodzę do Was z propozycją domowego mleka kokosowego. Jest świetnym zamiennikiem mleka krowiego dla alergików.
 Ja osobiście nie jestem uczulona na mleko krowie ale bardzo lubię smak mleka kokosowego.
Parę razy je kupowałam w puszce ale skład i cena nie zachęcają.
Ale skoro można kupić, to można tez zrobić ;-)
Do zrobienia potrzebujemy tylko dwóch składników i odrobinę chęci.
Do czego można użyć mleko kokosowe? Do wszystkiego :-) Do kawy, płatków, deserów, koktajli, dań orientalnych itp. Możliwosci jest wiele.

DOMOWE MLEKO KOKOSOWE

200 g wiórek kokosowych
1,2 l przegotowanej lub mineralnej wody

Wiorki przesypujemy do garnka, zalewamy woda i odstawiamy na noc.
Następnego dnia podgrzewamy (nie gotujemy!), żeby było mocno cieple i dokładnie blendujemy. Przecedzamy do butelki lub słoika przez sitko wyłożone gazą, dokładnie odciskamy. Mleko można przechowywać w lodowce przez 2-3 dni.

Uwaga! Mleko ulega rozwarstwieniu, wiec przed użyciem wystarczy zamieszać.

Polecam każdemu :-)

Jabłka w cieście naleśnikowym


Witajcie :*

Przychodzę do Was z propozycją smacznego podwieczorku, którym zajadali się moi chłopcy.
Przepis jest banalnie prosty i jest ciekawą alternatywą dl popularnych racuchów z jabłkami (jeśli o mnie chodzi, to jabłka w cieście są dużo smaczniejsze ;) )

Łapcie przepis:

2-3 jabłka
cynamon
1 szkl. mąki
1 szkl. mleka
1 jajko
1 lyżeczka proszku do pieczenia
1 lyżka cukru waniliowego
olej do smażenia (ja do oleju dodałam łyżeczkę masła - wyszły bardziej złociste)
cukier puder do posypania

Make, mleko, jajka, proszek i cukier waniliowy miksujemy lub mieszamy rózgą, żeby nie było grudek. Jabłka obieramy i kroimy w plastry 5-7 mm. Wykrajamy gniazda nasienne i posypujemy cynamonem. Zanurzamy w cieście naleśnikowym i smażymy na rozgrzanym oleju po ok. 3-4 min z każdej strony. Odsączamy z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym, posypujemy cukrem pudrem i zajadamy ze smakiem ;-)

Smacznego :-*

De volaille




Witajcie kochani :-* 
Bardzo Was ostatnio zaniedbalam :-( Moje dzieci calkowicie zajely moj czas. Ale teraz mam go ciut wiecej, wiec bede podrzucac Wam nowe oraz testowac inne znane przepisy. -)
Dzis pierwszy raz robilam De volaille. Bardzo nam wszystkim smakowal, wiec dziele sie przepisem:

2 duze filety z kurczaka
maslo
koperek
3 zabki czosnku
ser zolty w kostce
jajko i maka do panierowania
Filety przekroilam wzdloz, w ten sposob otrzymalam 4 filety. Cienko je rozbilam uwazajac, aby nie podziurawic. Przyprawilam sola, pieprzem i papryka mielona. Czosnek drobno posiekalam i zeszklilam na masle. Koperek drobno posiekalam a ser pokroilam w grubsze paski. Na kazdy filet kladlam kolejno pasek sera, zeszklony czosnek i koperek. Zwinelam dosc ciasno zaczynajac od szerszej strony. Obtoczylam w jajku i mace u usmazylam na rozgrzanym oleju z kazdej strony. Smazylam na srednim ogniu, zeby sie nie przypalily a w srodku byly dosmazone. Podalam z ziemniaczkami i surowka z kiszonej kapusty. Palce lizac ;-)
Zachecam do wyprobowania.
Smacznego :-)