Rosół zwykły a jednak inny... Dlatego postanowiłam się podzielić przepisem, żeby pokazać, że można gotować zdrowo, bez dodatku "magicznego żółtego proszku" i "magicznego brązowego płynu". Rosołek przetestowany na moich "Króliczkach", którzy stwierdzili, że bardzo smaczny :)
Wystarczą odpowiednie warzywa, przyprawy i serce oczywiście ;)Składniki:
2 l wody
mięso drobiowe (u mnie np. skrzydło indycze lub 2 ćwiartki z kurczaka)
kawałek wołowiny (u mnie szponder wołowy - mały kawałek)
2 marchewki
2 nieduże pietruszki
pół niedużego selera
1 por
1 mała cebula
natka pietruszki
natka selera
lubczyk (u mnie mrożony)
sól
pieprz
curry
kurkuma
Wykonanie:
Mięso myjemy, zalewamy zimną wodą i wstawiamy do gotowania. Zdejmujemy powstały szum i gdy się zacznie gotować, zmniejszamy gaz. Rosół powinien lekko "pyrkać", wtedy nie będzie mętny.
Dodajemy pokrojone dowolnie warzywa oraz zieleninę. Gotujemy na małym gazie ok 1,5 godziny. Dodajemy szczyptę curry oraz pół płaskiej łyżeczki kurkumy i gotujemy jeszcze 0,5 godziny. Pod koniec dodajemy przypaloną na gazie cebulę oraz doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Gotujemy 15-20 min.
Rosół podajemy z ulubionymi dodatkami :)
Przepis autorski :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz